wtorek, 12 marca 2013

wtorek.

Dzień dobry, Buenos dias, Good Morning, guten Tag, bonne journée.

tu ruda blondynka.
dlaczego akurat tak? a bo całe 18 lat blondynką byłam. bunt młodzieńczy, zachcianka i w godzinę stałam się rudą wredotą. Małą Mii, lisem i pippi langstrumpf.

Jednak nie da się oszukać. blondynką czuje się nadal.
Rudą blondynką co kocha paski, lemoniadę i wielkie puchate psy. pomarańczowy szlafrok, spacery w śniegu i zachody słońca, pomidorową i wspólne noce z ukochanym.

lubię takie wtorki, lubie jak w Selekcji same fajne łaszki. lubię jak mam sny o cukierni ze ściana pełną słodyczy. lubie jak wiosna w kalendarzu coraz bliżej.
wtorek nie taki straszny, jak go malują.








jak to mówią, pierwsze koty za płoty.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz